Taaa, słyszałam. Ale na razie nie wrzucałam na ogólną, bo nie jestem pewna, ile w tym prawdy. Już kiedyś też była mowa o serialu, ale okazało się to być fejkiem. Z jednej strony szkoda, że to wprowadzi nowego bohatera, ale z drugiej dobrze, że nie będą męczyć Jill, Chrisa i spółki. Choć podejrzewam, że Wesky się pojawi.